sobota, 20 października 2012

Nowy « charyzmat » Bractwa Świętego Piusa X


Nowy  « charyzmat » Bractwa Świętego Piusa X

 przez Michael
  ksiądz Pfluger

[przyp. tłumacza: fragmenty wywiadu pochodzą z oficjalnego tekstu polskiego, komentarze zaś, oparte są o francuskie tłumaczenie  wywiadu]

Kilka uwag na temat wywiadu  Kirchliche Umschau z księdzem Pflügerem 1-szym Asystentem generalnym o obecnej sytuacji Bractwa Świętego Piusa X

 

Ksiądz Pfluger : "Te wysiłki wcale nie poszły na marne, ale zawarcie porozumienia w najbliższej przyszłości jest mało prawdopodobne. Zarówno w naszej ocenie, jak i Kurii [rzymskiej], jakiekolwiek porozumienie będzie bezprzedmiotowe, o ile nie zgodzimy się co do tego, czym rzeczywiście jest wiara. To wspólne rozumienie [wiary] miało zostać wyrażone w „deklaracji doktrynalnej”, przygotowaniu której poświęciliśmy wiele czasu, aż w końcu bp Fellay, nasz przełożony generalny, w kwietniu 2012 r. przedstawił jej wstępny, nieformalny projekt."
Komentarz :

Tekst przedstawiony przez biskupa Fellaya Rzymowi w dniu 15 kwietnia 2012, jest nadal tajny! Menzingen mówi, że tekst istnieje, ale nadal  nie ujawnia jego  treści. Co za szacunek dla kapłanów i wiernych Bractwa! Ksiadz Pfluger, podczas swojej konferencji  Saint Joseph des Carmes, zasygnalizowal  kilka  jego fragmentów : "Cała Tradycja wiary katolickiej powinna być jedynym kryterium i przewodnikiem do  zrozumienia nauk Soboru Watykańskiego II, który z koleji   rozświetla pewne aspekty życia i doktryny Kościoła obecne w nim, chociaz  jeszcze niesformułowane. Afirmacje  Soboru Watykańskiego II oraz późniejszego papieskiego nauczania odnoszące się do relacji między Kościołem katolickim, a niekatolickimi wyznaniami chrześcijańskimi, należy rozumieć w świetle całej Tradycji. " Rozumiemy więć, dlaczego tekst pozostaje tajemnicą ...

Ksiądz Niklaus Pfluger : Zatem wróciliśmy do punktu wyjścia.
Komentarz :

Ciekawa perspektywa uznać, że wraca się do punktu wyjścia, jak gdyby Rzym niczego nie ugrał. Stan Bractwa podzielonego na skutek tych   tajnych i lekkomyślnych negocjacji, nie wydaje się wzruszać księdza Pflügera. A jednak:

- księża domagają się dymisji Przełożonego Generalnego (patrz. stronka antiModernisme.info, a takźe  list kapłanów dystryktu Ameryki Południowej i Meksyku)

- wierni nazywają Przełożonego Generalnego "papieżem Menzingen" (patrz. forum: un évêque s’est levé)

- dwaj biskupi publicznie sprzeciwiają się  Przełożonemu Generalnemu: bp Williamson dokonuje mistrzowskiej krytyki nowego planu Bractwa, a mianowicie Sześciu Warunków. Bp Tissier w zasadzie zgadza się z założeniami stanowiska księdza Chazala.

- kapłani albo opuszczają Bractwo, albo są z niego   wydalani.

- wierni opuszczają  kaplice FSSPX, inni okazują  swoje niezadowolenie, wielu robi portfelowe strajki.

Nie znajdujemy się w punkcie  wyjścia : Rzym jest jedną z przyczyn osłabienia FSSPX.

Ksiądz Niklaus Pfluger : Istnieje tam grupa zdecydowanie sprzeciwiająca się kanonicznej regularyzacji Bractwa.  Wydaje się, że zwolennicy soboru zwyciężyli.
Komentarz :
Ksiądz Pfluger daje do zrozumienia, że Papież jest ofiarą swojego otoczenia. Ale tak wcale nie jest. Wiemy, że to Papież stoi u  źródła niedopuszczalnego warunku dodanego w dniu 13go czerwca, warunku, który domagał się  pełnej akceptacji Soboru Watykańskiego II i następującego po nim magisterium. (patrz: List papieża z 30 czerwca 2012 do biskup Fellaya, wspomniany przez bp Tissier na wykładzie w Thouars).

Ksiądz Niklaus Pfluger : Jestem przekonany, że taki obrót spraw z jednej strony doprowadzi do tego, że biskupi znów zaczną trzeźwo myśleć, a z drugiej, że mocno trzymać się Kościoła będą już tylko konserwatyści, czyli ci, którzy po prostu chcą wierzyć tak, jak Kościół zawsze wierzył i wytrwać w wierze katolickiej. Z nimi nie będziemy musieli dłużej dyskutować. Porozumienie w wierze nastąpi w niedługim czasie.
Komentarz :
Ksiądz Pfluger powtarza historię tradycyjnych biskupów ktorzy mnożyliby się w dzisiejszym świecie i z którymi  szybko się   zjednoczymy . Pewne jest, że warunki Kapituły FSSPX dla  Prałatury Bractwa przewidziały tylko  jednego biskupa, trzeba będzie więc współpracować z soborowymi "konserwatystami".Problemem jest jednak fakt, że nie ma obecnie  na świecie ani jednego soborowego biskupa,  który odmawia odprawiania nowej mszy. A my dotykamy tu tylko sprawy mszy ! Tak naprawdę,  ksiądz Pfluger wewnętrznie już jest przyłączony.

Dziennikarz : Sugeruje Ksiądz, że fala samozniszczenia pochłonie liberalnych katolików, ale liberałowie widzą to inaczej. Chcą jeszcze więcej reform, aby zapewnić przetrwanie żywego Kościoła.
 

Ksiądz Niklaus Pfluger: Niczego nie wymyślam; obserwuję wydarzenia.
Komentarz :
Dziennikarz i ksiądz Pfluger przeciwstawiają sobie  liberałów i konserwatystów, do których należeliby  papież i niektórzy biskupi. Wcale nie taka jest analiza abp Lefebvre’a, który przeciwstawiał  Kościół soborowy (liberalny w różnym stopniu), Kościołowi wszechczasów. Jakiekolwiek porozumienie nawet z umiarkowanymi liberałami wogóle nie wchodzi w grę. Przewrót jest subtelny :  umiarkowani liberałowie stają się "konserwatywni" w porównaniu z ultra-postępowcami, chociaż w zasadzie pozostają liberałami. Lektura ostatniej książki biskupa Tissier de Mallerais,  jest przydatna do zrozumienia  dialektyki soborowej rewolucji.
 
Ksiądz Niklaus Pfluger : [..]Kapłanów, zakonników czy zakonnic [...] brakuje wśród liberałów.
Komentarz :
Istnieją w postępowym Kościele  bardzo dynamiczne ruchy z powołaniami, a jednak sa one liberalne  (Focolare, Odnowa Charyzmatyczna, Opus Dei, itp..) Francja wyświęca co roku około setki  kapłanów liberałów.


Kirchliche Umschau : Czy przewiduje Ksiądz możliwość nałożenia nowej ekskomuniki na biskupów Bractwa, a nawet na całe Bractwo?
Ksiądz Niklaus Pfluger: Jest wielu, którzy z zadowoleniem powitaliby nową ekskomunikę, ale za pontyfikatu tego papieża wydaje mi się ona wysoce nieprawdopodobna.
Komentarz :
Należałoby  przypomnieć, że nigdy nie było ekskomuniki, a ta która została nałożona była nieważna. Tak mówił abp Lefebvre.


Ksiądz Niklaus Pfluger : Siła wspomnianych faktów powinna znaczyć więcej niż dyskusje. Znajdujemy to w nowym pokoleniu kapłanów.
Komentarz :
Ksiądz Pfluger powtarza pomysł bp Fellaya proponujacego  praxis. Lecz problem nie jest praktyczny, ale doktrynalny. Siła FSSPX nie leży w  jego 600 księżach, ale w niezmiennej tradycji, której Bractwo stało się echem. To właśnie dlatego budzi zainteresowanie. Powrócić do soborowego Kościoła będąc w komunii  z postępowcami, to  ostatecznie „rozpuścić” [w nim Bractwo].
 

Ksiądz Niklaus Pfluger : Obserwują Bractwo z rosnącym zainteresowaniem, proszą o nasze publikacje, szukają kontaktu z nami i podtrzymują go. To samo dotyczy wspólnot Ecclesia Dei i księży diecezjalnych, którzy dzięki motu proprio z 2007 r. zaczęli sprawować Mszę trydencką.
 Komentarz :
Oddziaływanie FSSPX jest ściśle związane z faktem, że znajduje się ono na zewnątrz Kościoła soborowego i nie jest w pełnej komunii z rewolucją, ponieważ nawet indultowcy spoglądają w kirunku Bractwa.


Kirchliche Umschau : Skoro Bractwo wydaje się tak mało skłonne do kompromisu, to dlaczego wciąż podtrzymuje rozmowy z Kongregacją Nauki Wiary ?
Ksiądz Niklaus Pfluger : Ponieważ papież i Rzym to rzeczywistości nieodłączne od wiary.
Komentarz :
Można uznawać papieża,  nie być sedewakantystą i zrozumieć, że dyskusje z Rzymem zawsze mają na celu podział Bractwa, ponieważ  za każdym razem niektórzy z Bractwa uważają je za słuszne, a inni nie.  Jak  w  2012 roku wierzyć, że zamienimy Rzym dyskutując z nim,   kiedy właśnie jesteśmy po trzech latach sterylnych dyskusji ?
 

Ksiądz Niklaus Pfluger : My sami również cierpimy z powodu nieprawidłowości, jaką jest braku statusu kanonicznego. Sytuacja Kościoła posoborowego nie jest doskonała, ale nasza też nie jest idealna.
Komentarz :
 Ksiądz  Pfluger stawia na tym samym poziomie problem Kościoła soborowego (utrata wiary nazywa się "niedoskonałość"!) i "problem"  Bractwa (które jest opatrznościową odpowiedzią na problem Kościoła). Arcybiskup Lefebvre często mówił : problemem nie jesteśmy my, jest nim Rzym!
 
 
Kirchliche Umschau : Czy mówi Ksiądz o członkach swojej wspólnoty, którzy kwestionują potrzebę rozmów z Rzymem ?
Ksiądz Niklaus Pfluger : Tak, ale jest ich niewielu, bardzo niewielu.
Komentarz :
Ksiądz  Pfluger musiał [ich] policzyć ... argument ilosciowy w żadnym wypadku nie jest dopuszczalny. Liczy się jedynie to, aby czynić wolę Bożą.


Ksiądz Niklaus Pfluger : Oddzielanie prawowitości [władzy] papieża od wiary i redukowanie jej zaledwie do rangi zagadnienia prawnego stanowi wielkie niebezpieczeństwo; bądź co bądź jest to protestancka wizja Kościoła. A Kościół jest widzialny. Papiestwo należy do dziedziny Wiary.
Komentarz :
Przeciwstawiać się  umowom  nie oznacza postawy  schizmatycznej, ani  sedewakantystycznej. Nie trudno robić karykaturę  z przeciwników jakiegokolwiek porozumienia nie z wiecznym Rzymem, ale z Rzymem modernistycznym.
Naprawdę wydaje się, że ksiądz Pfluger ma wrażenie bycia poza Kościołem. To dla niego jest  straszne. Dla Abp Lefebvre'a Bractwo jest w Kościele, jest dziełem Kościoła. Nie musi być posłuszne  Rzymowi  nie dlatego, że Rzym nie jest Rzymem, ale dlatego, że Rzym jest zajęty przez modernistów. Ksiądz Pfluger nigdy nie odróżniał Rzymu, siedziby papiestwa, któremu winno się posłuszeństwo w normalnej sytuacji, od Rzymu obecnie okupowanego.  
 
Ksiądz Niklaus Pfluger : My sami, katolicy wierni Tradycji, cierpimy z powodu kryzysu na dwa sposoby. Uczestniczymy w nim, aczkolwiek, jak to widzę, na innym i wyższym poziomie. Nie ulega kwestii zobowiązanie do odegrania aktywnej roli w przezwyciężeniu tego kryzysu. I ta walka zaczyna się od nas, przez pragnienie przezwyciężenia naszego nieprawidłowego statusu kanonicznego.
Komentarz :
Początkiem i powodem dzieła arcybiskupa Lefebvre'a nie jest przezwyciężenie anormalnego stanu kanonicznego. Dzieło  zaczyna się od przywracania Wiary tworząc wysepki chrześcijaństwa. Księdzu Pflugerowi mylą się pola walki.  Pierwsza walka nie toczy się o komunię z modernistycznym Rzymem, ale o przywrócenie wiary katolickiej.


Kirchliche Umschau : Zatem wracamy do punktu wyjścia. Dlaczego po prostu nie iść dalej z Rzymem ?
Ksiądz Niklaus Pfluger : Ponieważ nie możemy zamienić statusu niedoskonałego na jeszcze mniej doskonały. Zjednoczenie z Rzymem ma być uzdrowieniem, a nie okaleczeniem. Konieczność pomijania niektórych prawdy wiary oraz brak możliwości krytykowania różnych wątpliwych i liberalnych poglądów byłyby równoznaczne z okaleczeniem. Nie pójdziemy tą drogą.

Komentarz :
Oto przykład wypowiedzi, która  "uspokaja" czytelnika. Przełożony Generalny wykorzystuje ten sam proceder: patrz :  Palinodia biskupa Fellaya :

 

Kirchliche Umschau : Kapituła generalna [Bractwa] odbyła się w lipcu. Jakie stanowisko zajęli jej członkowie ?
Ksiądz Niklaus Pfluger : Określiliśmy sześć warunków, jakie muszą zostać spełnione zanim nastąpi jakiekolwiek pojednanie z Rzymem. Stanowią one znakomite odzwierciedlenie poglądów, których zawsze się trzymaliśmy. Nasza pozycja po raz kolejny uległa wzmocnieniu.

Komentarz :
Bp Williamson doskonale przeanalizował daremność tych sześciu warunków wciąż oficjalnie tajnych ! Zobacz także artykuł "Wynaleziono nadbiskupa".Te sześć warunków nie odpowiada temu, co zawsze twierdzono  w FSSPX.
 

Kirchliche Umschau : W Internecie toczy się debata na ten temat. Na głowy liderów Bractwa spadają straszliwe potępienia, włącznie z oskarżeniem o zdradę.
Ksiądz Niklaus Pfluger : Cytuje pan bp. Williamsona, który został wyłączony z kapituły generalnej głosami zdecydowanej większości przełożonych. To pokazuje, jak mocno jesteśmy zjednoczeni.

Komentarz :
Co za  cynizm ! Zadawalać się  grupą 30 na 39 członków kapituły, którzy  wykluczyli bp Williamsona. Czy należy się cieszyć z  "jedności"  codziennie obalanej przez nowe na świecie dowody oporu w stosunku  do  biskupa Fellaya? (Korea, Singapur, klasztor Santa Cruz, kapłani w Meksyku, Argentynie, Chile, Francji, założenie nowego bractwa ścisłego przestrzegania przez księży Chazala i Pfeiffera itp).

Kirchliche Umschau : Ale macie problem z komunikacją. Sądząc po niektórych forach internetowych, sytuacja już nie może być gorsza.

Ksiądz Niklaus Pfluger : To prawda, że Internet wręcz domaga się nowej formy komunikacji. Jesteśmy zobligowani – podobnie zresztą jak Watykan – by nie poprzestawać na publikacjach drukowanych. Ale oczywiście nie brakuje prostych dusz, łatwo dających się sprowadzić na manowce przez działających w Internecie siewców niezgody, którzy sami też są zdezorientowani. Nasi księża apelowali do wiernych, aby ci nie odwiedzali forów dyskusyjnych, które często są bardzo ordynarne, i aby nie dawali się niepokoić plotkom i intrygom snutym w Internecie. Odtąd będziemy korzystać z dostępnych środków komunikacji, w tym z Internetu.

Komentarz :

Ksiądz Pfluger uznaje zatem, że FSSPX nie wróciło do punktu wyjścia i wydaje sięm że ma świadomość szkód jakie Bractwu  wyrządziły tajne negocjacje Rzymu z Menzingen. Dziennikarz podkreśla problem komunikacji. Jesteśmy przekonani, że utrzymywanie tajemnicy vis-à-vis wiernych , a także vis-à-vis kapłanów FSSPX, spowodowało wiele szkód. Dlatego, tak często sami  księża FSSPX obarczeni odpowiedzialnością, lub  ocierający się o kolegów na ważnych stanowiskach,  organizowali przecieki w internecie.

Kirchliche Umschau : Pewne grupy atakują samego bp. Fellaya.

 Ksiądz Niklaus Pfluger :
Biskup Fellay z pewnością uczynił więcej dla sprawy katolików wiernych Tradycji niż wszyscy ci, którzy w niego wątpią, krytykują go, a nawet oskarżają o zdradę. Przez kilka lat kierował relacjami z Rzymem ostrożnie i umiejętnie, nigdy nie działał impulsywnie, nie dał się sprowokować ani nie stracił cierpliwości. Dziś  Mszę trydencką może sprawować każdy kapłan, byliśmy świadkami zniesienia „ekskomunik” wymierzonych przeciwko nam w 1988 r., odbyliśmy dyskusje dotyczące problemów związanych z soborem i – jak przyznał jeden z austriackich biskupów – z powrotem wprowadziliśmy debatę o soborze do porządku obrad. W rezultacie tego wszystkiego sobór nie jest już nietykalny, a blask jego chwały blednie. I wszystko to pozostaje prawdą niezależnie od litanii pochwał, jakie spływają na II Sobór Watykański z okazji 50-lecia jego zwołania. 
Komentarz :
Msza nie została zliberalizowana, a "ryt zwykły" Mszy, to nadal  jest "msza-bękart", jak mocno podkreślił to arcybiskup Lefebvre. Przeszliśmy od wykluczenia do liturgicznego ekumenizmu. Przeciwne sobie liturgie mają teraz prawo istnienia.  Benedykt XVI wymyślił LITURGICZNY ASYŻ!

Jak można nie dostrzec tego, że  Rzym  "wycofał" ekskomunikę, aby lepiej nas oszukać ? Taka jest oficjalna przyczyna podawana przez Rzym : jako że ekskomuniki były bezowocne, są więć bezużyteczne i Rzym je wycofuje. To usypia nieufność  i jeśli nie udało się kijem, spróbujmy marchewką. To się prawie udało, ponieważ biskup Fellay miał podpisać [umowę]!

Ksiądz Niklaus Pfluger : Nasz przełożony generalny dokonał bardzo wiele, ponieważ wytrwał w negocjacjach i wiernie przedstawił nasze poglądy teologiczne. Dzięki temu widzę, że w czasie tego kryzysu Kościoła przyświeca mu tylko jeden cel, a mianowicie zachowanie wiary i służba Kościołowi z pełnym zaangażowaniem.
Komentarz :
Rzeczywistość jest tu. Z całym szacunkiem jaki jesteśmy winni  Przełożonemu Generalnemu, bez względu na to czy się z nim zgadzamy, czy sprzeciwiamy mu się , wszyscy są zgodni, że Bractwo jest żałosnym stanie.  Dziennikarz zauważył to i stara się skierować rozmowę na ten problem. Oczywiste jest , że Przełożony Generalny ponosi część odpowiedzialności za stan swojego Zgromadzenia, tym bardziej , że stoi na jego czele od lat.
 
Kirchliche Umschau : Pozostaje pytanie, dlaczego bp Fellay zdaje się w żaden sposób nie przeciwdziałać wymierzonej przeciwko niemu kampanii oszczerstw, jaka od kilku miesięcy toczy się w Internecie ?

Ksiądz Niklaus Pfluger : […]Chciałbym postawić sprawę jasno: niech nikt sobie nie wyobraża, że może bezkarnie krytykować władzę.
Komentarz :
To jest bardzo jasno powiedziane, a oporni księża ukrywają się, lub są wykluczani podczas gdy  wzmaga się w stosunku do   wiernych i kleryków, szatnaż sakramentami.


Ksiądz Niklaus Pfluger : Biskup Williamson otrzymał ostrzeżenie kanoniczne. To smutny moment w historii naszego Bractwa. Jeśli kontynuuje on swoją internetowa kampanię przeciwko Bractwu i jego przełożonemu generalnemu, wówczas nie będzie można uniknąć jego wydalenia.
 Komentarz :
To uwidacznia, że informacje podawane przez strony ruchy oporu nie są błędne. Te portale są lepiej poinformowane niż ksiądz Lorans.


Ksiądz Niklaus Pfluger : Przez swoje mało finezyjne poglądy sam skazał się na bycie na marginesie.
Komentarz :
Ksiądz Pfluger powinien udowodnić dlaczego uważa poglądy bp Wiliamsona za “mało finezyjne”. Bycie na „marginesie” nie jest argumentem. Jak bardzo na „marginesie” był abp Lefebvre ! Nie w tym leży problem, że jest się jedynym myślącym, jak się myśli, ale w tym, aby myśleć to, co jest prawdziwe. A w dodatku, bp Williamson nie jest sam.

Ksiądz Niklaus Pfluger : Prawdziwa tragedia polega na tym, że przez lata nie akceptował on władzy przełożonego generalnego, ale przypisywał sobie posiadanie misji danej mu przez Boga. Przed kapitułą generalną podżegał do buntu. Dla katolickiego biskupa to bardzo poważna sprawa.

 Komentarz :
Rzym tak mówił o arcybiskupie Lefebvre: Biskup buntownik ! Abp Lefebvre był sam przeciwko wszystkim biskupom. I zadał sobie jako  misję uratować Kościół i wcielić tradycję. To bardzo złe ?

Kirchliche Umschau : Plany Bractwa nie ograniczają się do negocjacji z Rzymem. Jakie są Księdza przewidywania, gdy chodzi o inne pola apostolatu ?

Komentarz :
Dziennikarz zaczyna się zastanawiać   co jest celem Bractwa i aby sobie dodać otuchy stwierdza, że Bractwo nie istnieje jedynie dla   prowadzenia rozmów z Rzymem. Rzeczywiście, rozmowy z Rzymem stają się główną  "charyzmą" władz Menzingen.