niedziela, 4 sierpnia 2013

Techniki dywersji - od Michaela

Techniki dywersji
napisał Michael
 


 Franciszkanie Niepokalanej
Ksiądz Regis de CACQUERAY w faksie wysłanym do przeorów Francji dnia 2 lipca 2013r. wspomina o możliwym praktycznym  przyłączeniu  FSSPX do Rzymu : "Okoliczności będą bardzo dokładnie badane, aby zorientować się  co  bezpiecznie  można  zrobić, lub nie, aby  przyczynić się do dobra Kościoła. "
Pamiętacie, że ks. Cacqueray jest wierny Kapitule z   2012 r., co jest przecież całkiem logiczne. Ale wierni nie chcą już uczestniczyć w Bractwie, które bada warunki w celu  sprzedania się  modernistom. Uspajaka się nas tym, że okoliczności będą drobiazgowo badane. Kiedy widzimy dokładność biskupa Fellaya, który uznaje prawowitość nowej mszy w deklaracji z 15 kwietnia 2012 roku, lub wnikliwość biskupa Galaretta’y,  dla  którego  kryterium prawdy jest większość ("No tak, ale trudno, w każdym razie zrobimy to, co myśli większość.") http://zniepokalana.blogspot.fr/2012/10/komentarz-do-konferencji-biskupa-de.html, można dostać zimnych potów. I nie rozumiem, jak gorliwy kapłan FSSPX może budować swoje życie na piasku, obawiając każdego ranka, że  się przebudzi   przyłączony myślą lub czynem.
Wyobraźmy sobie, że FSSPX jest "bardzo ostrożne", "starannie"studiuje  warunki i  zawiera układ. Oto jak  Bractwo w ciągu kilku miesięcy  będzie chodzić w cuglach :
 Zasada dywersji jest następująca : tworzy się mała grupka  bardziej liberalnych członków Bractwa i żąda  udogodnień (np. bierzmowanie przez miejscowego biskupa, cf. Ks. Mercury, prawo do asysty we Mszy Krzyżma u diecezjalnego biskupa, itp..). Dyrekcja  FSSPX odmawia. Robi się  odwołanie  do Rzymu. Ponieważ  było porozumienie, jest przekazanie władzy. Rzym roztrzyga na sposób  modernistyczny. I sprawa skończona.  
 Pierwszy świeży przykład  : sprawa Franciszkanów Niepokalanej
To jest włoska soborowa i bardzo dynamiczna wspólnota. Ma domy męskie i żeńskie, liczne powołania, i młodzieży,   zainstalowała się na   kilku kontynentach,  m.in. ma  misję w Argentynie. Oferuje ona raczej tradycyjną duchowość i często celebruje Mszę według starego rytu.
I właśnie to zostało im zakwestionowane przez grupę wewnętrznych dysydentów. Zaapelowali  oni do władz watykańskich, skarżąc się  na nadmierną skłonność ich zgromadzenia do celebrowania Mszy według starożytnego rytuału, co miało spowodować wykluczenia i opzycję   w ramach wspólnoty, podważyć wewnętrzną jedność i, co gorsza,  osłabić ogólne "sentire cum Ecclesia".
Władze Watykanu  zareagowały wysyłając rok temu  apostolskiego inspektora. I oto teraz na czoło wszystkich wspólnot Zgromadzenia Franciszkanów Niepokalanej mianowano komisarza. Papież Franciszek, w dekrecie z dnia 11 lipca, nakazał: "Oprócz tego, co podano powyżej, Ojciec Święty Franciszek postanowił, że wszyscy zakonnicy ze Zgromadzenia Braci Franciszkanów Niepokalanej muszą sprawować liturgię w rytu zwyczajnego. "
Oczywiście zakaz ten zaprzecza słynnemu  Motu Proprio Benedykta XVI, ale dekret podlega zatwierdzeniu przez papieża w określonej formie, odwołanie prawne nie jest możliwe. Franciszkanie Niepokalanej będą musieli  przestrzegać zakazu odprawiania Mszy św według starego rytu od niedzieli  11 sierpień 2013 r.
I sprawa załatwiona.
I powiedzieć, że na takich wspólnotach opierali się ks. Chalard i biskup Fellay stwierdzając, że zmieniły się  rzeczy w Rzymie. Cóż za  lekkomyślny  i śmieszny osąd  ! A przecież mieli przed oczyma  działania Benedykta XVI :
  - 21.10.2007: Międzyreligijne zebranie w Neapolu;
– 28.04.2008 : Wizytę w synagodze w Nowym Jorku;
– 15.07.2008 : D.M.  Sydney z liturgią  « inculturée » i jej pogańskimi rytuałami  ;
 – 12.05.2009 : Wizytę w meczecie Jerozolimy;
 – 12.05.2009 : Żydowski rytuał prze Murem Płaczu;
 – 17.01.2010 : Wizytę w synagodze Rzymu ;
 – 14.03.2010 : Aktywne uczestnictwo w kulcie luterańskim w Rzymie;
 – 01.05.2011 : Beatyfikację Jana Pawła  II ;
 – 27.10.2011 : Powtórzenie skadalu Asyżu ;
 Etc. 
Drugi przykład : Bractwo Świętego Piotra
Ten sam scenariusz : 
grupa kapłanów (byłych FSSPX!) chce być birytualistami i formułuje liberalne roszczenia. Odmowa przełożonych. Odwołanie się do Rzymu. Powołanie "komisarza", itp..
Trzeci  przykład : Instytut Dobrego Pasterza
Instytut Dobrego Pasterza jest wspólnotą przyłączoną, założoną przez księdza Laguérie’a, byłego proboszcza  z  Saint Nicolas [Paryż], do którego dołączył ks Aulagnier, były przełożony Dystryktu Francji i były Asystent Przełożonego Generalnego. (To pokazuje, do jakiego stopnia odpowiedzialni za  FSSPX mogą błądzić.) Ta wspólnota otrzymała  prawo do krytykowania Vaticanum II. No, a teraz Rzym się nią zajął, ponieważ jest wewnętrznie rozdarta. A kogo Rzym wyznaczył do zajęcia sie tym przypadkiem? Wielebnego Ojca de Haut-Jussé, wybitnego członka grupy GREC, założonej m.in. przez ks.Loransa  z FSSPX. 
Don Stefano Carusi z IDP zauważył, że procedury ustanowione przez Rzym nie są zgodne z prawem: "Ta procedura będzie deptać wolę naszej Kapituły" "i ujawnia  całkowite lekceważenie naszych statutów zatwierdzonych  przez Stolicę  Apostolską nie później niż w 2006 r., które nie przewidują takiej procedury." Rzym nie kłopocze się o przezorność  i piękna wynegocjowana Umowa jest tylko skrawkiem papieru.
Wniosek
Z definicji nie ma dobrego porozumienia z papieżem modernistą : umowa jest przekazaniem  władzy, umowa z  papieżem modernistą jest z definicji zła.
Jeśli nie przypominamy o tym, stawiamy  wiarę w niebezpieczeństwie. A  nie przypominają tego ani ks. de Cacqueray, ani  bp Tissier. Przypomnienie jest podważeniem  Kapituły  FSSPX z 2012 r. i jej sześciu warunków wstępnych do umowy!
Święty  Hermenegildzie, módl się za nami.