wtorek, 12 lutego 2013

Czy mamy sądzić, że następny papież będzie ostatnim ?



Czy mamy sądzić, że następny papież

 będzie ostatnim ?




Niektórzy, opierając się na proroctwach św. Malachiasza, uważają, że następny papież będzie ostatnim, a po nim nieuchronnie  przyjdzie Antychryst. Naszym zdaniem to  jest  niemożliwe. Faktycznie, w Apokalipsie mamy w sumie siedem epok w historii Kościoła, które  symbolizuje  siedem Kościołów. Według Avec l'Immaculée  z pewnością jesteśmy w  piątej epoce Kościoła (Kościół z Sardes, c. Apokalipsa III), jak to ujęli  ks. Chazal  i bp Williamson. Inni egzegeci też tak twierdzą.

Na czym oprieramy tę pewność? Na jednoczesnym badaniu historii Kościoła, pism różnych świętych i Apokalipsy. Gdy w odniesieniu do historii Kościoła badamy tę ostatnią księgę, to  oczywiste jest, że wspaniały okres poprzedzający nadejście Antychrysta, okres złotego wieku w Kościele (Kościół Filadelfii ) jeszcze nie nadszedł. To  okres wymieniony przez św.Ludwika Marii Grignon de Montfort, podczas którego przemawiać będą apostołowie czasów ostatecznych, którzy nawrócą cały   świat (patrz. Traktat o prawdziwym nabożeństwie, koniec części I, rozdz. 3, p.4): ‘’Kim więc będą ci słudzy, niewolnicy i dzieci Maryji? Będą to kapłani Pańscy jak ogień gorejący i będą rozpalać wszędzie żar miłości  Bożej (...) Będą to prawdziwi apostołowie czasów ostatecznych, którym Pan Zastępów da słowo, moc działania cudów i odnoszenia świętych zwycięstw nad jego nieprzyjaciółmi. (...) Takimi oto będą wielcy mężowie, którzy się pojawią, a których Maryja ukształtuje i wyposaży na rozkaz Najwyższego, by Królestwo Jego rozprzestrzeniali nad krainą bezbożnych, bałwochwalców i mahometan.’’

Wiedząc, że czas apostołów czasów ostatecznych, Kościół Filadelfii (szósty okres Kościoła), to znaczy  czas, w którym  Kościół katolicki będzie potęgą na całej  ziemi, i wiedząc, że Antychryst przyjdzie w ostatnim okresie (Kościół w Laodycei: 7 okres Kościoła), możemy być pewni, że będzie jeszcze wielu papieży. Święty Papież Kościoła Filadelfii jest szczególnie miły  Bogu w Apokalipsie: "... i poznają, że Ja ciebie umiłowałem" (Objawienie, III, 9). Natomiast papież Kościoła w Laodycei,  jest surowo skarcony  przez Boga: "...pocznę cię wyrzucać z ust moich" (Ap III, 16). Nie może więc chodzić o tę samą  osobę.

Czy papież, który  zostanie wybrany w ciągu najbliższych dwóch miesięcy może być świętym Papieżem ? Nie. Ten święty papież nastąpi  podczas, lub pod koniec kary 5-go okresu.  Nie będziemy mieli takiego świętego zanim nie  odpokutujemy za grzechy nasze i całego świata. Proroctwa są jednomyślne. Weźmy na przykład sen Jana Bosko o dwóch kolumnach: "Za pierwszym razem papież zostaje ciężko ranny, ale potem się podnosi, za drugim ... i tym razem umiera, a wrogowie się radują. Nowy papież [wg. Avec l'Immaculée chodzi tu o świętego Papieża] wybrany natychmiast potem, ponownie ujmuje ster i udaje mu się docięgnąć obu  kolumn, do których przymocowuje uratowany statek dwoma łańcuchami, a wrogie łodzie uciekają, niszczą się wzajemnie i toną." Następnego dnia, Don Bosco wytłumaczył swoim podopiecznym, że chodziło [w wizji] o prześladowania jakie przyjdą na  Kościół, i że jedynym sposobem na wyjście z nich jest oddanie się  Eucharystii i Najświętszej Maryji Pannie (dwie kolumny ze snu.) Widzimy więc, że wg. tego tekstu Święty Papież przybędzie podczas prześladowań i położy im kres. Mamy więc przed sobą co najmniej trzech papieży: tego, który zostanie wybrany w ciągu najbliższych dwóch miesięcy, świętego Papieża i ostatniego, złego papieża. Może będzie ich więcej, bo nikt nie wie, jak wielu papieży ma być  w każdej epoce Kościoła.

Jak się to ma do  św. Malachiasza ? Można dać kilka  wyjaśnień.  Lista jaką podaje św. Malachiasz może  być niekompletna, mówią niektórzy. Możliwe też, zdaniem niektórych specjalistów, że imiona ostatnich papieży zostały pomieszane, źle przepisane, lub nie następują pokoleii. I wreszcie, jest również możliwe, że grupa soborowych papieży od Jana Pawła I-go jest zebrana pod wspólnym hasłem: De mediate lunae, co można przetłumaczyć jako "pośredni księżyc",  księżyc symbolizujący u  św. Malachiasza herezję.

Jeśli pójdziemy za tą ostatnią hipotezą, następne określenie De labore solis   (praca słońca) można zastosować do Świętego Papieża oczekiwanego w epoce Kościoła Filadelfii. Rzeczywiście, otwarcie szóstej pieczęci Apokalipsy (rozdz. VI, w. 12-17), które dotyczy  kary kończącej  piątą epokę, mówi nam o przyjściu kosmicznych wydarzeń : "...a oto powstało wielkie trzęsienie ziemi i słońce stało się czarne jak wór włosienny, a księżyc stał się jak krew, i ‘’gwiazdy z nieba spadły’’ na ziemię (...) " Można więc sobie wyobrazić, że nastąpi wtedy "praca słońca".

Równocześnie Bóg mówi do świętego Papieża (Objawienie 3,10): "...ja ciebie zachowam w godzinę doświadczenia, które przyjdzie na cały świat, aby doświadczać mieszkańców ziemi." Wydaje nam się, że Bóg robi tutaj aluzję do doświadczeń szóstej pieczęci, podczas których  ochroni świetego Papieża.

Cud Słońca w Fatimie można interpretować jako zapowiedź tych kosmicznych wydarzeń: podczas trzeciego tańca słońca, gdy słońce czerwone jak krew i palące zdaje  się odrywać od nieba i spadać na tłum, ludzie padają na kolana, biją się w piersi i  nawracają. Tę konwersję  tłumu w Fatimie niektórzy interpretowali  jako zapowiedź przyszłego nawrócenia świata spowodowanego strasznym wydarzeniem, jakie obrazuje odrywające się słońce. To jest bardzo prawdopodobne.

Jakby nie było, proroctwa św. Malachiasza, nawet jeśli są  dobrym wskaźnikiem, nie należą do prawd  wiary, ale i nie zasługują na  pogardę. Nie jesteśmy w 100% pewni ich autentyczności, ani dokładności mnichów  kopistów. Istnieją również wątpliwości czy św. Malachiasz wymienił  111, czy  112 papieży. W rzeczywistości istnieją różne interpretacje dotyczące Petrus Romanus (ostatnie imię wymienione w  proroctwie), który mógłby być papieżem wcześniej nazwanym: De gloria olivae. Należy zinterpretować Petrus Romanus jako konkluzję, a nie jako papieża różnego od De gloria olivae.

Natomiast to co wiemy, to jest, że Apokalipsa jest pewna, jest częścią Objawienia, i że święty Kościół katolicki jeszcze nie dotarł do okresu Kościoła Filadelfii. To tego okresu dotyczą słowa Najświętszej Dziewicy: Na koniec moje Niepokalane Serce zatriumfuje. Ojciec Święty poświęci mi Rosję, która się nawróci i będzie dany światu na pewien czas pokój.

Podsumowując, należy stwierdzić, że nie mamy jeszcze  końca  świata i będzie jeszcze kilku papieży. Natomiast od św Małgorzaty Marii jesteśmy oficjalnie wprowadzeni w koniec czasów, bo Jezus powiedział, że nabożeństwo do Najświętszego Serca Pana Jezusa jest na  koniec czasów. Siostra Łucja z Fatimy także mówiła, że jesteśmy w tym okresie. Ale rozciąga się on na kilka stuleci.