czwartek, 4 października 2012

Dwie zmyślone rozmowy - Arsenius



Dwie zmyślone rozmowy
 
Arsenius
 
Ogrody Watykanu
 
  Poniedziałek 01 października 2012

hiszpański : Forum non possumus
portugalski oryginał: Spes santo Tomas

  
Pierwsza zmyślona rozmowa

Czy to się dzieje teraz?

Całkiem mozliwe ! ...

Dwóch kardynałów  rzymskiej kurii spaceruje po watykańskich ogrodach. Oto ich rozmowa :

[ndlr : z łaciny : ursus - niedźwiedź ; vulpes - lis]

Kardynał Ursus : Czy Eminencja  wie, że Williamson  znowu jeździ po świecie, a ostatnio był w Brazylii  gdzie udzielił około 100 bierzmowań ? W różnych regionach tego  kraju  wygłosił publicznie kilka kazań…

Kardynał Vulpes : Wiem.

Kardynał Ursus : Ten Williamson powinien być usunięty z Bractwa św. Piusa X !

Kardynał Vulpes : Williamson nie może być wyrzucony !

Kardynał Ursus : A to dlaczego ?

Kardynał Vulpes : Ha, bo wszystko zacząłby od nowa  ...

Kardynał Ursus : Co ?

Kardynał Vulpes : konsekracje, święcenia, seminaria …Wrócimy do punktu wyjścia.  Zacznie od nowa całe dzieło starego Lefebvrea…

Kardynał  Ursus : Jeżeli  Williamson to zrobi, wszyscy uznają go za buntownika, skończy znowu ekskomunikowany  i nikt nie będzie mu towarzyszył w tej głupiej próbie pozostania z dala  od nas.

Kardynał Vulpes : Kłopot z tym, że ten  przeklęty lud  ma idiotyczny podziw dla Lefebvre’a, a Williamson dowodzi przez  "A + B", że w pełni idzie za słowami starego Lefebvrea.

Kardynał Ursus : Ostrożnie Eminencjo. Wyrażenia  «przeklęty» używali faryzeusze dla określenia uczniów Chrystusa. Jeżeli ludzie to usłyszą, mogliby być zszokowani.

Kardynał Vulpes : Oh, bez obaw Eminencjo,  ważę moje słowa wypowiadając się publicznie i robię wrażenie najsympatyczniejszego z ludzi.

Kardynał Ursus : Faktycznie,  ten Williamson ze swoimi artykułami na internecie ciągle  jest na czele tych co ugrzęźli w przeszłości.

Kardynał Vulpes : …Hm, Internet…Ten Internet ... Niestety nasi starsi bracia nie mają jeszcze pełnej kontroli nad środkami komunikacji…

Kardynał Ursus : Ale jest coś, czego nie rozumiem : kiedy Benedykt XVI został biskupem Rzymu, chciał uregulować sytuację tradycjonalistów, a szczególnie tę Bractwa św. Piusa X, a oto teraz powołał naszego drogiego Müllera  na Prefekta Kongregacji Doktryny i Wiary, a wszyscy wiedzą, że te uparte  umysły  nie akceptują  jego osobistych  opinii.  A poza tym,  narzucono Bractwu warunki regularyzacji, na które, jak widać, zgodzić się nie może.

Kardynał Vulpes : Papież Benedykt XVI nie chce przyłączenia…Narazie …

Kardynał Ursus : Eminencjo, proszę wyjaśnić.

Kardynał Vulpes : Kiedy jakiś dureń opublikował wymianę listów między biskupami  FSSPX, wielu  « głupców » widząc, że  mogłoby dojść między nami do porozumienia, podniosło alarm i wszędzie zaczęto reagować.  Gdybyśmy kontynuowali  proces regularyzacji, wielu z nich stracilibyśmy.  Musielibyśmy rozpocząć od nowa próby jednoczenia z tą grupą, która tym razem,  byłaby już solidnie ukorzeniona w starej nieufności  jaką w stosunku do nas żywił Lefebvre. A nie bał się nazywać nas  « bandytami », « antychrystami », a nasze przedsięwzięcia określał jako  : « manewry rzymskich węży ». A więc koniecznie trzeba zostawić Fellay’owi ułaskawienie tych dzikusów i spowodować by wszyscy nabrali do nas zaufania. On działa właściwie.  Wkrótce  krnąbrni staną się absolutną mniejszością,  a wszyscy uznają ich za buntowników i rewolucjonistów. Kiedy tak się stanie, my znowu zgodzimy się na wszelkie wymagania  Bractwa, aby doprowadzić do jedności. Ci ludzie wierzą w zasadę sprzeczności, a my wiemy, że to scholastyczna iluzja : dla na  sprzeczność nie istnieje, ponieważ wszystko jest subjektywne  i wszystko się zmienia. Dzisiaj dajemy im wszystko, a jutro  powolutku,  gdy zobaczymy, że są gotowi zaakceptować, zaczniemy wymagać  coraz więcej by dostosować ich  do nowego układu spraw w Kościele.

Kardynał Ursus : Ależ to jest machiawelizm…

Kardynał Vulpes : Machiavel był bardzo zdolnym człowiekiem…

Kardynał Ursus : Czasami zdaje mi się, że nie warto aż tak się wysilać, by przyciągnąć małą grupę : nie są liczni…

Kardynał Vulpes : Problem w tym, że «on » nam powiedział, że tych kilku ludzi stanowi przeszkodę dla jego królestwa.

Kardynał Ursus : Eminencjo !

Kardynał  Vulpes : To był sen! Sen taki miałem ! ...

Kardynał Ursus : Hm ... Słyszałem jednak,  że Fellay powiedział, że został przez nas oszukany.

Kardynał Vulpes : Słowa nie mają wartości dokumentów.

Kardynał Ursus : Ale Wasza Eminencja ma nadzieję, że kiedyś te "dinozaury" dostosują się do naszego ideału miłości człowieka ponad wszystko? Jednak nasi odłączeni bracia, mimo że nie akceptują Papieża jako szefa, dzielą z nami tę istotną jedność myśli, podczas gdy tradycjonaliści uznają papieża jako głowę Kościoła, ale wciąż trzymają sie teologii teocentrycznej, której  ludzie dzisiaj  już nie akceptują.

Kardynał Vulpes : Jeśli wierzą w naszą integralność i  uczciwość  i to, że chcemy położyć kres bolączkom Kościoła,  [ich] droga do stopniowej  i pewnej "zmiany mentalności"  jest wyznaczona. I tak dojdziemy  do jedności wszystkich ludzi w braterskiej miłości, do wolności dla każdego  do wyrażania swoich przekonań religijnych i równości praw między braćmi. Cóż za wspaniała perspektywa ... Niech pojawi się na  świecie  silny i wyrozumialy  człowiek , niech przyjdzie ze światowym rządem, aby skutecznie i  przy pomocy humanitarnych praw zastosować w praktyce ten ideał naszego serca...

 
Druga zmyślona rozmowa

Czy do tego dojdzie ?

Kto wie ? ...

Bp Williamson prosi o audiencje bp Fellay’a : W umówionym dniu stają na przeciw siebie i wymieniają takie oto zdania :

Bp Williamson : przyszedłem Ekscelencjo, aby prosić o pozwolenie założenia nowej kongregacji zakonnej.

Bp Fellay : Ekscelencjo, Ekselencja jest zwiaząny z Bractwem obietnicą, której nie może zerwać. Dziwne zresztą, że Ekscelencja pyta mnie o pozwolenie biorąc pod uwagę, że często  działał w pogardzie mojej władzy...

Bp Williamson : Jeśli chodzi o sprawy administracyjne, nie  unikam autorytetu Waszej Ekscelencji. Aby opuścić zgromadzenie  i ustanowić nowe,  powinno się mieć zgodę przełożonego. Co do obietnicy Ekscelencjo, Ekscelencja wie, że jeśli istnieją poważne i wystarczające podstawy, można  być z niej zwolnionym.

Bp Fellay : Wiele razy dałem Ekscelencji  wyraźne instrukcje aby zawiesić artykuły online,  artykuły, w których Ekscelencja mnie  nie szanuje, ale Ekscelencja nie słucha. To jest bunt i to jest buntowniczy duch.

Bp Williamson : Ekscelencjo, jestem biskupem świetego Kościoła i moja biskupia posługa wymaga ode mnie wskazywania  doktrynalnych błędów, nawet jeśli napotyka się je u papieża, lub u mojego Przełożonego Generalnego.

Bp Fellay : Ekscelencja  popełnił  poważne naruszenie dyscypliny udając się do  Brazylii i udzielając bierzmowań  bez mojej zgody.

Bp Williamson : Odwiedziłem przyjaciół  i nie  wtrącałem się do miejsc obsługiwanych przez Bractwo.

Bp Fellay : Dlaczego Ekscelencja chce zakładać nowe zgromadzenie  zakonne?  Nie widzę wystarczającego powodu. Bractwo w dalszym ciągu będzie walczyć  przeciw modernizmowi i powiedziałem, że nie będzie układu zanim Rzym się nie nawróci.

Bp Williamson : Bóg chce, aby tak się stało! W tym przypadku, mimo pewnych różnic, będą dwie kongregacje walczące o to samo. Tak już jest  np. między Dominikanami z  Brignoles  i z Fanjeaux. Chcę jednak podkreślić, że deklaracja jaką Escelencja zrobił, jest bezwartościowa jeśli nie zostanie ratyfikowana  przez jasne dokumenty  mające  moc prawną.

Bp Fellay : Ekscelencja wątpi w szczerość moich słów ?

Bp Williamson : Niektóre z  wcześniejszych postaw Ekscelencji usprawiedliwiają ostrożność. A jeśli Ekscelencja  chce wiedzieć dlaczego zamierzam założyć nowe  zgromadzenie, to odpowiem - aby  prowadzić je w pełnej zgodności z wytycznymi arcybiskupa Lefebvre’a, w szczególności w odniesieniu do statusu  prawnego w stosunku do  władz rzymskich : zamierzam umieścić w konstytucji, że będziemy nadal pozostać w pozornej bezprawności dopóki papież nie powróci do tego, w co wierzyli  wszyscy  papieże  przed Vaticanum II.

Bp Fellay : Ekscelencjo,  nie dam Ekscelencji  pozwolenia na takie  przedsięwzięcia.

Bp Williamson : Jeżeli tak, będę musiał obejść się bez pozwolenia jako, że jest mi ono  niesłusznie odmówione, a chodzi przecież o chwałę Boga.

Bp Fellay : Nie ! Tego Ekscelencja nie może ! …Nie może Escelencja tego zrobić!.. (Łzy)

Bp Williamson : Zostawiam Ekscelencję, a moje oczy są suche. Już dosyć się napłakałem widząc ile cierpienia zadali Świętemu Kościołowi, matce mojej,  liberalni papieże.